niedziela, 13 kwietnia 2008

Biblioteka na wesoło :)


Czytelnik zwraca się do bibliotekarza:
- Czy mógłbym sobie przedłużyć książkę?
- A o ile centymetrów?

- Panie hrabio, złodziej w bibliotece!!!
- Tak Janie, a co czyta?


Żona odwiedza męża w więzieniu. Idzie się poskarżyć naczelnikowi:
- Panie naczelniku - mój maż jest wykończony.Proszę mu dać lżejsza pracę.
- Nie rozumiem, co ma Pani na myśli, przecież on cały czas siedzi w bibliotece i wydaje karty.
- No tak, ale prócz tego kopie jakiś tunel...

Antek wszedł do księgarni i pado:
- Chciałem kupić książkę koledze.
- Coś lekkiego? - pyta ekspednientka.
- Nie robi różnicy - jestem samochodem!


Dowcipy te zaczerpnięte zostały ze strony:
http://prolib.pl/PROLIB?id=82586&p1=69686

3 komentarze: